Powszechnym przestępstwem popełnianym na polskich drogach jest prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Temat ten został już wielokrotnie omówiony zarówno w piśmiennictwie, jak i orzecznictwie. Jak zatem wygląda sprawa prowadzenia samochodu pod wpływem środków odurzających?

Pomiędzy dwoma przestępstwami istnieje wiele podobieństw. W pierwszej kolejności dotyczą one kary – sprawca, który prowadzi pojazd mechanicznego w ruchu lądowym, w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, poniesie karę grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Zarówno w jednym, jak i drugim przypadku sąd orzeknie także zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat.

Różnice natomiast pojawiają w samych pojęciach „stan nietrzeźwości” oraz „pod wpływem środka odurzającego”. Stan nietrzeźwości następuje gdy u kierującego zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wynosi powyżej 0,25 mg/l lub we krwi przekracza 0,5 promila. Poniżej tych wartości mamy do czynienia z wykroczeniem (0,10 mg/l -0,25 mg/l lub 0,2-0,5 promila), którego sankcje są znacznie mniej dotkliwe.

W przypadku alkoholu sytuacja wydaje się prosta, ze względu na wskazane wyżej podobieństwa wydawałoby się, że w przypadku narkotyków także ustawodawca określił podobne „widełki” zawartości substancji odurzającej we krwi. Nic bardziej mylnego!

Podstawowym narzędziem, w które wyposażone są patrole policji jest tester śliny. W przypadku gdy funkcjonariusze mają wątpliwości, czy dana osoba jest pod wpływem środków odurzających, zapewne go użyją. Gdy wynik testu wskazuje na obecność środka odurzającego w organizmie, kierujący zabierany jest na pobranie krwi celem zbadania zawartości danego środka odurzającego.

Skoro ustawodawca nie określił wartości granicznych dla zakwalifikowania danego czynu jako wykroczenie albo przestępstwo, w jaki sposób ma to zrobić sąd?

Sąd rozpoznający sprawę każdorazowo musi ustalić, czy środek odurzający miał realny wpływ na sprawność psychomotoryczną kierującego pojazdem w stopniu podobnym, jak w sytuacji znajdowania się pod wpływem alkoholu (Wyrok SN z dnia 4. października 2013 r., IV KK 136/13).

W związku z powyższym, sąd musi posiłkować się opinią biegłego toksykologa, który określi na podstawie badań krwi oraz zeznań świadków, czy kierujący znajdował się w stanie odpowiadającym stanu nietrzeźwości.

Powyższa sytuacja z jednej strony jest niekorzystna dla kierującego, ponieważ generuje niepewność oraz daje pole do szerokiej interpretacji. Z drugiej jednak strony należy pamiętać, że podobnie jak w przypadku alkoholu jest w przypadku narkotyków. Na jedną osobę mogą działać mocniej, na drugą znacznie słabiej. W związku z tym, pozwala to na szersze możliwości obrony oskarżonego.

Z pewnością dla osób oskarżonych o przestępstwo z art. 178a § 1 k.k. jest o co walczyć, ponieważ osoby skazane za wykroczenie poza mniejszą sankcją karną nie widnieją w Krajowym Rejestrze Karnym. Wartym rozważenia jest także instytucja warunkowego umorzenia postępowania karnego jako środek probacyjny mniej uciążliwy dla samego skazanego.

Jeżeli masz więcej pytań lub potrzebujesz pomocy profesjonalnego obrońcy, zachęcam do kontaktu.